Stopy procentowe to jeden z kluczowych wskaźników wpływających na rynek nieruchomości. Kształtują one dostępność kredytów hipotecznych, wysokość miesięcznych rat, a tym samym – decyzje zakupowe Polaków. Po burzliwych latach 2021–2023, kiedy stopy procentowe dynamicznie rosły, rok 2025 przynosi stabilizację. Choć wielu kredytobiorców i inwestorów liczyło na ich spadek, Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje stopy na poziomie 5,75% od października 2023 roku. Jak brak zmian wpływa na rynek mieszkań, zdolność kredytową i decyzje zakupowe? Co to oznacza dla osób planujących zakup nieruchomości w najbliższych miesiącach? Sprawdźmy.

Stopy procentowe bez zmian – co to oznacza dla kredytobiorców?

Od jesieni 2023 roku główna stopa referencyjna NBP pozostaje na poziomie 5,75%. Choć rynek spodziewał się pierwszych obniżek już w I kwartale 2025 roku, inflacja oraz ostrożna polityka monetarna NBP wstrzymały ten scenariusz. Taka sytuacja ma konkretne skutki dla potencjalnych kredytobiorców.

Brak obniżek = brak ulgi w ratach

Stabilne stopy oznaczają utrzymanie dotychczasowego poziomu oprocentowania kredytów hipotecznych. Dla osób, które planowały zakup mieszkania i liczyły na niższe raty, jest to sygnał, że w najbliższym czasie warunki kredytowe nie ulegną poprawie. Banki nadal ostrożnie oceniają ryzyko i nie luzują polityki kredytowej.

Zdolność kredytowa bez istotnych zmian

Wysokie stopy procentowe oznaczają niższą zdolność kredytową. Według danych Biura Informacji Kredytowej (BIK), każde 0,25 pkt proc. obniżki stóp mogłoby podnieść zdolność przeciętnej trzyosobowej rodziny o 10–15 tys. zł. Brak takich obniżek utrzymuje zdolność na ograniczonym poziomie, co szczególnie dotyka osoby młode i rodziny planujące zakup pierwszego mieszkania.

Jak stabilne stopy wpływają na rynek mieszkaniowy?

Mimo braku zmian stóp, rynek nieruchomości nie pozostaje bierny. Stabilność oprocentowania daje poczucie przewidywalności, które wielu nabywców traktuje jako zaletę.

Ostrożny, ale stabilny popyt na mieszkania

Kupujący, którzy przez ostatnie miesiące obserwowali rynek w oczekiwaniu na spadek stóp, powoli podejmują decyzje zakupowe. Stabilizacja rat kredytowych sprawia, że wiele osób decyduje się na zakup już teraz, zamiast czekać na niepewne ruchy RPP. W rezultacie deweloperzy notują umiarkowany, ale regularny popyt – zwłaszcza w większych aglomeracjach.

Zainteresowanie segmentem popularnym i szeregowcami

Wzrost kosztów kredytu sprawił, że nabywcy poszukują mniejszych mieszkań lub domów w zabudowie szeregowej, zlokalizowanych na obrzeżach miast. To rozwiązanie łączące dostępność cenową z komfortem życia. W 2025 roku szczególnie widoczny jest trend migracji z centrum miast do stref podmiejskich z dobrą infrastrukturą komunikacyjną.

Perspektywy na kolejne miesiące

Choć ekonomiści prognozują możliwe obniżki stóp procentowych w drugiej połowie 2025 roku, nie jest to pewne. Wiele zależy od wskaźników inflacyjnych, kondycji gospodarki i decyzji RPP. Dla osób planujących zakup mieszkania oznacza to konieczność chłodnej kalkulacji – być może warto działać już teraz, zwłaszcza jeśli można skorzystać z dopłat lub korzystnej oferty cenowej na rynku pierwotnym.

Co oznacza brak zmian stóp dla kupujących?

Rok 2025 przynosi stabilizację stóp procentowych, co wbrew pozorom nie musi być złą wiadomością. Choć nie odnotowaliśmy jeszcze obniżek, to przewidywalność sytuacji makroekonomicznej daje kupującym większe poczucie bezpieczeństwa. Nadal jednak należy brać pod uwagę wyższe koszty finansowania zakupu mieszkania, które wpływają na dostępność kredytów i wielkość poszukiwanych nieruchomości. Rozwiązaniem może być zakup w lokalizacjach poza centrum dużych miast np. nowe mieszkanie w Zbąszynku.

Brak obniżek stóp procentowych w pierwszej połowie 2025 roku to sygnał, że warto działać z wyprzedzeniem – zwłaszcza w sytuacji, gdy rynek powoli się odbudowuje, a ceny nieruchomości zaczynają rosnąć.